Sieć Play najprawdopodobniej ma sporą awarię. Od kilkudziesięciu godzin oficjalny profil operatora na Facebooku jest pełen wpisów od zdenerwowanych klientów, którzy zgłaszają m. in. problemy z aktywacją pakietów i zarządzaniem usługami. Awaria najprawdopodobniej dotknęła również klientów Virgin Mobile Polska (Virgin Mobile jako MVNO działa na zasięgu sieci Play), którzy na Facebooku operatora również informują o problemach. Obaj operatorzy nie wydali żadnych oficjalnych i powszechnie dostępnych komunikatów w tej sprawie.
Jak wynika z wpisów klientów na profilach Play i Virgin Mobile Polska na Facebooku problem trwa już kilkadziesiąt godzin. Operatorzy nie wydali żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Rzecznik sieci Play Marcin Gruszka również milczy.
Według zgłoszeń użytkowników główny problem to duże opóźnienia w aktywacji pakietów, zleceniach zmian na koncie (np. zmiana taryfy), czy aktywacji usług dodatkowych.
Jeśli chodzi o sieć Virgin Mobile Polska, to już kolejna w ostatnim czasie awaria. W lipcu b.r. pisaliśmy o problemach klientów Virgin Mobile z internetem w technologii 4G LTE (więcej >>). Wówczas również zabrakło oficjalnego komunikatu operatora.
Obie sieci – Play jak i Virgin Mobile – wszystkim dotkniętym problemami zalecają kontakt z BOK.
Na zasięgu sieci Play działają również m. in. sieci Mobile Vikings oraz IZZI, jednak na profilach tych sieci na Facebooku nie znaleźliśmy żadnych zgłoszeń klientów w podobnej kwestii.
Aktualizacja:
Chwilę po godzinie 15:00 rzecznik Play Marcin Gruszka poinformował oficjalnie o problemach technicznych w Play.
Tak, mamy awarię, problemy techniczne, w wyniku których Ci z Was, którzy aktywują dodatkowy pakiet mogą na aktywację poczekać dłużej niż zwykle. Wiem, że większość tych pakietów już włączyliśmy, ale ciągle są osoby, które czekają.
– napisał na blogu rzecznik Play Marcin Gruszka.
Rzecznik Play poświęcił również akapit dziennikarzom:
Dlaczego napisałem wielka w cudzysłowie? Nie robię sobie żartów, bo awaria to nic śmiesznego i nikomu tego nie życzę. Mieliśmy ostatnio w Polsce kilka dużych awarii, gdzie tysiące ludzi nie mogło się nigdzie dodzwonić. Jestem natomiast przekonany, że większość czytających ten wpis nie będzie wiedziało o jaką awarię chodzi bo niczego takiego nie doświadczyliście. Takich słów jednak używają niektórzy dziennikarze licząc na więcej klików na stronie ;-( Awarie to nic przyjemnego, ale proszę nie dolewajcie oliwy do ognia kiedy to nie jest potrzebne.
Pozostaje nam przypomnieć , że niezależne media same decydują o tym, co i kiedy jest potrzebne, zaś rzecznik prasowy jest od prowadzenia komunikacji z mediami, nie od pouczania dziennikarzy. Obowiązkiem dziennikarza jest rzetelnie informować, a ponieważ komunikatu operatora nie było, pomimo upłynięcia dobrych kilkudziesięciu godzin od początku awarii, dziennikarze bazowali na informacjach od Czytelników i klientów oraz ustaleniach własnych.
Źródło: wł, Play
