SpeedTest.pl zaprezentował najnowsze wyniki prędkości internetu mobilnego w Polsce. W ogólnym rankingu, obejmującym również roaming krajowy, trzej operatorzy idą niemal łeb w łeb. Są to T-Mobile, który zajmuje w najnowszym zestawieniu pierwsze miejsce, oraz kolejno Orange i Play. W rankingach pomijających roaming krajowy pierwsze miejsce zajmują wspólnie T-Mobile oraz Play, zaś tuż za nimi znajduje się Orange. Są jeszcze inne kategorie i zestawienia, jednak wszystkie mają wspólny mianownik – Plusowi odjeżdża konkurencja, i to znacznie. Co się dzieje z dawnym „Liderem technologii LTE”?

Wpis ten miałem zamiar popełnić znacznie wcześniej, jednak robię to dopiero dzisiaj, gdyż niestety nie doczekałem się od Plusa informacji o tym, jak wygląda dzisiaj stan sieci operatora oraz jakie modernizacje i inwestycje zaplanowane są na ten rok. Pytania wysłałem w ubiegłym tygodniu i otrzymałem tylko odpowiedź, że przygotowanie danych, o które zapytałem, może potrwać. Oczywiście wierzę, że odpowiedź operatora w końcu nadejdzie, wówczas poświęcę temu odrębny wpis, już nie w formie felietonu.

Spore zmiany w rankingu SpeedTest.pl

Był okres, w którym wszyscy byliśmy przyzwyczajeni do tego, że ostatnią pozycję w rankingach SpeedTest.pl zajmuje Play. Tak było jeszcze choćby dokładnie rok temu (link do rankingu za styczeń 2018 roku). Od tego czasu sporo się zmieniło. Play na poważnie zabrał się za inwestowanie we własną infrastrukturę, stawiając w całym 2018 roku ogromną jak na polskie realia liczbę stacji bazowych (więcej >>). Tylko w minionym roku Play uruchomił ponad 1300 nowych stacji bazowych, z czego ponad 800 to wysokie, wolnostojące wieże. Efekty widać od razu – Play wg rankingu SpeedTest.pl w ciągu roku przyspieszył o ponad 5 Mb/s(!). To nie tylko efekt dobrego wyposażenia stacji bazowych Play, ale również coraz mniejszy udział połączeń z internetem realizowanych za pośrednictwem mocno spowalniającego roamingu krajowego.

W ciągu roku znacznie przyspieszyły również T-Mobile i Orange. Ci dwaj operatorzy dysponują obecnie największą ilością stacji bazowych w Polsce (jeśli mnie pamięć nie myli jest to grubo ponad 10 tys. stacji). Dzieje się to oczywiście za sprawą NetWorkS!. Kilka lat temu operatorzy połączyli siły i stworzyli naprawdę imponującą wspólną sieć. To pozwoliło na dotarcie szybkiego internetu LTE również na odległe prowincje. Jednak zbudowanie ogromnej wspólnej sieci nie spowodowało, że T-Mobile i Orange spoczęli na laurach. Sieć stale jest modernizowana, co przekłada się na wyniki tychże operatorów w rankingu SpeedTest.pl. Obu operatorom internet mobilny w ciągu ostatniego roku znacznie przyspieszył – o ok. 2,4-3 Mb/s.

Co się dzieje z Plusem?

No właśnie. Co się dzieje z Plusem? Wiem, że sporo osób zadaje sobie dzisiaj to pytanie. Być może łatwiej byłoby znaleźć na nie odpowiedź, gdybym doczekał się odpowiedzi na moje pytania, dotyczące inwestycji operatora w sieć. Internet Plusa w ciągu roku praktycznie stoi w miejscu jeśli chodzi o prędkość. To wystarczyło, aby Plus nie tylko znalazł się na szarym końcu rankingu SpeedTest.pl, ale i żeby tracił do konkurencji naprawdę dużo. Konkurenci wyprzedzają Plusa już o 4-6 Mb/s(!). To już nie są w żadnym wypadku żarty. To są już na tyle znaczące różnice, że klienci Plusa po prostu będą już odczuwać te różnice.

Wyniki SpeedTest.pl za styczeń 2018 i styczeń 2019:

Konkurencja chwali się inwestycjami, Plus chyba śpi

W zasadzie nie ma chyba miesiąca, żeby Play nie chwalił się uruchomieniem własnego zasięgu w kolejnych miejscowościach. Inwestycjami i innymi działaniami mającymi na celu poprawienie komfortu użytkowników chwali się również Orange (m. in. inwestycje w sieć na obszarach popularnych turystycznie, jak wybrzeże i góry). Orange (a w zasadzie chyba jest to NetWorkS!) w niektórych sytuacjach rozstawia nawet mobilne, czasowe stacje bazowe, mające pomóc w rozładowaniu ruchu. A co robi Plus? Plus chyba śpi. Trudno to nazwać inaczej, skoro operator potrzebuje aż tyle dni, żeby zebrać informacje na temat zrealizowanych w 2018 roku inwestycji oraz tych planowanych na rok 2019.

Pod koniec 2018 roku Plus opuścił pasmo LTE 800 MHz. To mogli odczuć zwłaszcza posiadacze starszych rządzeń, które obsługiwały to pasmo, a zwłaszcza tych urządzeń, które jednocześnie nie obsługują pasma 900 MHz. Ale to akurat jest mniej istotne. Przy okazji informowania opinii publiczne o fakcie sukcesywnego wyłączania LTE 800 MHz operator poinformował o wdrażaniu świetnego internetu LTE w paśmie 2600 MHZ, w dodatku z TDD. Tu nie będę zagłębiał się w to, co to takiego jest to TDD (każdy sobie znajdzie), bo wpis będzie za długi. W każdym razie internet ten byłby, w połączeniu z innymi posiadanymi już przez operatora pasmami, naprawdę szybki. Problem w  tym, że w grudniu ubiegłego roku działało raptem… kilkadziesiąt stacji bazowych wyposażonych w takie rozwiązanie. Dzisiaj zapewne takich lokalizacji jest trochę więcej, ale to i tak kropla w morzu.

Użytkownicy potrzebują coraz więcej internetu, sieci tego nie wytrzymują

Klienci operatorów komórkowych z roku na rok potrzebują coraz więcej danych. W ostatnim czasie wzrost ten był naprawdę ogromny. Bez odpowiedniej inwestycji w infrastrukturę sieci telekomunikacyjne nie mają szans wytrzymać tak dużego obciążenia. Efekt? Coraz wolniejsza transmisja danych (głównie pobierania), z uwagi na duże przeciążenia nadajników. Są też inne skutki i tu warto wspomnieć o tzw. polityce uczciwego korzystania z której najbardziej słynie ostatnio chyba właśnie Plus. O co chodzi? Nielimitowany internet LTE od Plusa w praktyce nielimitowany jest tylko jeśli chodzi o dane. Jeśli użytkownik  pobierze ich za dużo, operator obniży mu prędkość. Ta może spaść nawet do poziomu tzw. lejka, czyli poziomu uniemożliwiającego jakiekolwiek korzystanie. Oficjalnie wszystko po to, żeby użytkownicy mieli sprawiedliwy dostęp do internetu. W praktyce jest to zapewne ochrona przed całkowitym zatkaniem się i tak już przeciążonej sieci.

Plus sprzedaje ostatnio naprawdę sporo usług. Łączenie ich w ramach programu SmartDOM, głównie z telewizją satelitarną od Cyfrowego Polsatu, było i jest nadal atrakcyjną i wygodną propozycją dla klientów.

Inwestycje w Plusie potrzebne na gwałt

Plus potrzebuje teraz porządnej inwestycji w swoją infrastrukturę. I nie chodzi tu tylko o modernizację istniejącej sieci, ale również o jej rozbudowę. Patrząc na dynamikę rozbudowy sieci Play, Plus lada moment będzie miał najmniej stacji bazowych spośród wszystkich operatorów w Polsce. Oczywiście mam tu na myśli łączną sieć Plusa i Aero2. Na mapie zasięgu jest przez to sporo czarnych dziur oraz miejsc, gdzie zasięg jest po prostu słaby i w takich przypadkach inwestycje w istniejącą już infrastrukturę za wiele nie pomogą.

Czy Plus rozpocznie wreszcie porządną modernizację i rozbudowę swojej sieci? Tego niestety nie wiem. Obecnie wygląda to słabo. Plus powinien zakomunikować o planach inwestycyjnych na ten rok. Powinien powiedzieć coraz bardziej sfrustrowanym użytkownikom co, gdzie i kiedy zmodernizuje, albo przynajmniej ile zmodernizuje i wybuduje. Póki co niestety jest cisza, zaś biuro prasowe ma problemy z przygotowaniem odpowiedniej odpowiedzi mediom.

Rykoszetem w MVNO

Zaniedbania Plusa (chyba tak właśnie trzeba to nazwać) odczuwają też klienci operatorów MVNO działających na zasięgu tego operatora. Są to m. in. użytkownicy

• Premium Mobile i a2mobile
• lajt mobile
• OTVARTA
• Lycamobile
• KLUCZ Mobile
• FM Mobile
• W naszej Rodzinie

Wszystko odczuwają również posiadacze kart Aero2 (BDI), klienci Plusha (odrębna marka Plus), wRodzinie (Aero2) oraz Cyfrowego Polsatu (usługi mobilne).

Dawny lider technologii LTE

Reklamy z tym hasłem pamięta chyba każdy. Teraz hasło to zniknęło już z loga operatora na jego oficjalnej stronie. Zniknęło, bo z lidera technologii LTE chyba już niewiele zostało. Jeśli Plus nie weźmie się na poważnie za modernizację swojej sieci, w kolejnych rankingach SpeedTest może już jeszcze gorzej. Tylko szybka i poważna inwestycja w sieć może tu uratować sytuację. Żadne doraźne łatanie dziur tu nie pomoże.

Źródło/Fot: SpeedTest.pl / wł

*** Stronę tworzymy na internecie mobilnym

Znajdziesz nas w: