Wreszcie wiemy coś więcej o sytuacji klientów sieci komórkowej KLUCZ Mobile. Jak poinformował mnie prezes operatora Denis Morozov, cały zespół cały czas ciężko pracuje nad tym, aby jak najszybciej przywrócić niedziałające jeszcze usługi i procesy. Ile to może potrwać? Sytuacja jest dość dynamiczna, jednak wydaje się, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Na takie właśnie informacje czekaliśmy. Wreszcie wiemy coś więcej o sytuacji sieci KLUCZ Mobile i jej klientów. Jak poinformował mnie prezes operatora Denis Morozov, wciąż trwają prace nad przywróceniem wszystkich funkcjonalności. Konkretne daty co prawda nie padają, ale może to i lepiej, gdyż prace wykonywane są w wyjątkowym tempie, przez co nie wszystko da się przewidzieć:
– Wciąż trwają prace nad przywróceniem pełnej funkcjonalności. W tej chwili nie mogę podać konkretnych dat, aby nie zawieść Abonentów, gdyż poprzednio zaplanowany termin się przesunął – informuje nas Denis Morozov, prezes KLUCZ Mobile.
Co z procesem przenoszenia numerów (MNP)?
Operator liczył, że jeszcze w tym tygodniu ruszy ponownie proces przenoszenia numerów (MNP), ale na przeszkodzie stanęło to, że trzeba było uzyskać nowe, wewnętrzne certyfikaty, które wcześniej wydane zostały poprzedniemu partnerowi:
– Liczyliśmy, iż wznowimy MNP jeszcze w tym tygodniu, ale trochę czasu zajęło nam zastąpienie wewnętrznych certyfikatów wydanych dotychczasowemu partnerowi, ten główny, na szczęście, zastąpiliśmy dość szybko – informuje Denis Morozov. – Spodziewam się, że w połowie następnego tygodnia już będziemy w stanie obsłużyć zaległe wnioski, aczkolwiek czekają nas jeszcze testy – dodaje prezes operatora.
Optymistycznie wygląda również kwestia przywrócenia dostępu do panelu klienta oraz realizowania wymiany kart SIM:
– Dobrą nowiną jest, iż w końcowym etapie znajduje się zestawienie połączenia z operatorem MNO, oznacza to, iż niebawem można będzie już wymieniać karty i pojawi się panel abonencki – informuje Denis Morozov.
Z pewnością cieszy to, że bezsensowny i toczony publicznie spór ucichł, zaś operator wziął sobie do serca dobro klientów, które przecież jest tu najważniejsze.
– Dokładamy wszelkich starań aby jak najszybciej wdrożyć pozostałe usługi – dodaje na koniec prezes KLUCZ Mobile.
Jak się dodatkowo dowiedziałem od prezesa KLUCZ Mobile Denisa Morozova, nie jest łatwo skoordynować pracy pomiędzy KLUCZ Mobile, MNO i nowym dostawcą platformy. To też wpływa na to, jak postępują wszystkie niezbędne prace.
Czekam więc na kolejne dobre i optymistycznie brzmiące komunikaty operatora. Podkreślę też raz jeszcze, że ze względu na specyfikę sytuacji niektóre rzeczy mogą ulec zmianie, ale najważniejsze, że praca wre.
AKTUALIZACJA:
Co prawda nie znam wszystkiego od wewnątrz dokładnie (jednak trochę znam), ale wiem, że wdrażanie tego typu funkcjonalności trwa. Potrzeba mnóstwo pracy, wszystko trzeba też przetestować (jak kończy się nieprzetestowanie czegoś widzieliśmy w przypadku Rebtel). Źle się stało, że wszystko stało się z punktu widzenia klientów nagle i że operator wydawał się nie być na to przygotowanym. Dobrze jednak, że nikt się nie poddaje i operator walczy o to, żeby normalność, która przecież klientom się należy, wróciła. Myślę też, że to będzie dobrą lekcją dla wszystkich. To dobro klienta jest w końcu najważniejsze. Nawet, jeśli potrwa to wszystko dłużej, najważniejsze, aby wszystko w końcu zmierzało do pozytywnego finału.
Źródło/Fot: KLUCZ Mobile, wł
W tej całej dyskusji chciałbym usłyszeć w końcu, że Klucz zapłacił firmie T4B. Po prostu. Zwłaszcza, że Pan Prezes mówi, że to nieduża kwota. No bo czegoś tu nie rozumiem – jeżeli długi ciągną się miesiącami a niezadowolenia z kontrahenta istniało to Klucz powinien był dawno zmienić kontrahenta! Jeżeli tego nie zrobił to niechaj płaci faktury. A potem niech poda do publicznej wiadomości – „Zadłużenie uregulowane w całości, jesteśmy w pełni wypłacalni, działamy dalej”. Kluczu – straciliście wiele na tym konflikcie. Możecie go jakoś marketingowo opakować, że w sumie to się nic nie stało… Ale faktury zapłaćcie. Bo działacie jak… Czytaj więcej »