O tego typu oszustwach pisałem już wielokrotnie. Choć ostrzeżeń na ten temat w sieci pełno, a scenariusz oszustów zawsze taki sam, wciąż wielu użytkowników telefonów komórkowych daje się nabrać, przypłacając to wysokimi rachunkami. Oszuści znowu dali o sobie znać, wielu klientów w Polsce mogło w ciągu ostatnich kilkunastu godzin otrzymać tajemnicze (głuche) połączenie z numeru zaczynającego się od +675. Nie, to nie polski prefiks należący do którejś z telefonii komórkowej, ani też kierunkowy Wielkopolski, to Papua-Nowa Gwinea.
To chyba jedno z najbardziej rozpowszechnionych i groźnych oszustw wymierzonych w użytkowników telefonów komórkowych. Konsekwencją nieostrożności jest najczęściej wysoki rachunek, a w konsekwencji stres, żal i kłótnie z operatorem o wysokość ostatniej faktury.
Scenariusz jest zawsze taki sam. Klient otrzymuje tajemnicze połączenie z numeru, który przypomina najczęściej – przynajmniej początkiem – polski numer telefonu. Czasami jest to po prostu krótki sygnał, często w nocy, aby klient nie zdążył odebrać, bo oszustom wcale nie zależy na tym, abyśmy odbierali. Użytkownik widzi po czymś takim nieodebrane połączenie na swoim telefonie i próbuje oddzwaniać. Wtedy właśnie naraża się na bardzo wysokie koszty. Tym razem oszuści wybrali sobie egzotyczny kraj o nazwie Papua-Nowa Gwinea. Posiadacze telefonów komórkowych otrzymywali tajemnicze telefony z numeru +675 XXX XXX (X-cyfra od 0 do 9). O oszustwie ostrzegał na Twitterze rzecznik Orange:
UWAŻAJCIE! Oszuści znowu dzwonią z egzotycznych numerów. Schemat ten sam co przy #kubanskinumer. Jak zobaczycie na wyświetlaczu numery +675 XXX XXX – nie odbierajcie i nie oddzwaniajcie! To nie Wielkopolska, ale Papua Nowa Gwinea. Jak się nie dać oszustom: https://t.co/VUvvCPg09M
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) February 26, 2018
Niebezpieczeństwo zaczyna się wówczas, gdy klient próbuje oddzwaniać. Najgorzej mają użytkownicy ofert abonamentowych, gdyż posiadając ofertę na kartę możemy co najwyżej stracić wszystkie środki na koncie, które są jednak ograniczone. Takiego komfortu nie mają klienci usług abonamentowych.
Czasami oszuści są na tyle przebiegli, że ustawiają po drugiej stronie coś w rodzaju poczty głosowej (lub automatycznej sekretarki), która przypomina zwykłe zakłócenia na linii. To powoduje, że nieświadomy niczego użytkownik próbuje oddzwaniać kilkukrotnie, za każdym razem dość długo czekając na poprawę jakości rozmowy.
Pamiętajcie, pod żadnym pozorem nie oddzwaniajcie na tego typu podejrzane numery. Pamiętajcie, że polski numer telefonu – stacjonarny i komórkowy – ma zawsze 9 cyfr i może być poprzedzony co najwyżej numerem kierunkowym do polski (+48), w takim przypadku numer ma 11 cyfr i znak „+” z przodu. Inny format numeru oznacza, że ten nie jest polski, wówczas należy zastanowić się, czy mógł dzwonić do nas ktoś z zagranicy. W razie wątpliwości można również za pomocą internetowej sprawdzić wyświetlony prefiks i ustalić, do jakiego kraju należy. Oszuści najczęściej wybierają egzotyczne kraje, właśnie takie, jak Papua-Nowa Gwinea, czy jak ostatnio Kuba.
Ostatnio tego typu oszustwo na dużą skalę miało miejsce w okresie świąteczno-noworocznym. Wówczas sieć Orange, z uwagi na szczególny okres w roku, postanowiło zwrócić klientom naliczone w ten sposób opłaty. Operator zaznaczył jednak, że był to wyjątkowy przypadek i następnym razem niczego takiego nie obiecuje (więcej na ten temat >>).
Źródło/Fot: Orange, wł
Nie rozumiem paru rzeczy z tego artykułu. „Najgorzej mają użytkownicy ofert abonamentowych, gdyż posiadając ofertę na kartę możemy co najwyżej stracić wszystkie środki na koncie, które są jednak ograniczone. Takiego komfortu nie mają klienci usług abonamentowych.” Jaka jest różnica pomiędzy ofertą abonamentową a usługą abonamentową? I dlaczego ta pierwsza jest gorsza od drugiej? Wydawało mi się, że jak ktoś dzwoni z zagranicy, to przed właściwym jego numerem telefonu jest prefiks. Więc jak ktoś dzwoni z Papui to ile wyświetla się cyfer: 11 czy 9? Bo z artykułu wynika, że 9 i brak jest prefiksu. Proszę mi powiedzieć, od kiedy i… Czytaj więcej »
Dzień dobry, na początku zachęcam do ponownego przeczytania tekstu, tym razem ze zrozumieniem 🙂 1. odnośnie uwagi nr 1, w zdaniu jest porównanie ofert abonamentowych z ofertami na kartę. Cytuję: „Najgorzej mają użytkownicy ofert abonamentowych, gdyż posiadając ofertę na kartę możemy co najwyżej stracić wszystkie środki na koncie, które są jednak ograniczone”. Nie wiem gdzie znalazł Pan porównanie oferty abonamentowej z usługą abonamentową. Tu jest porównanie posiadaczy abonamentu z posiadaczami Pre-Paid. 2. Jak ktoś dzwoni z Papui wyświetla się razem z prefiksem 9 cyfr, poprzedzonych znakiem „+”. Polski numer poprzedzony znakiem „+” będzie miał 11 cyfr (ze względu na kierunkowy… Czytaj więcej »