Na weekend jeszcze krótko o Linuxie. Ten, kto korzystał już z Linuxa na pewno już się z tym spotkał, a ten, kto chce dopiero zmierzyć się z Linuxem pewnie spotka się z tym w przyszłości. Chodzi o odtwarzanie płyt DVD i VCD. I nie mówię tu o np. płytach DVD, na które nagraliśmy sobie zdjęcia czy film. Problem pojawia się w momencie, gdy chcemy skorzystać z płyty zawierającej np. cykl filmów z jakiejś gazety, lekcje języka obcego, filmy instruktażowe przygotowujące do egzaminu na prawo jazdy, etc. W skrócie wszystko, co zawiera jakąś „multimedialną prezentacją”.
Jak odwrócimy jakąkolwiek płytę tego typu, na odwrocie najczęściej przeczytamy o wymaganiach sprzętowych tak: Microsoft Windows 2000, XP, Vista, 7, 8, itp. Czasami być znajdziemy jeszcze MAC. Co natomiast zrobić, jeśli mamy Linux? Jeśli włożymy taką płytę do napędu, system oczywiście ją znajdzie i otworzy. Jednak nic na tym nie zyskamy, ponieważ wchodząc w nią ujrzymy z reguły mnóstwo różnych plików dziwacznie ponazywanych, w zasadzie to, co zobaczymy nie powie nam kompletnie nic.
Klikanie w te pliki nic nam nie da, zresztą nie tak powinno wyglądać korzystanie z płyty, w tym przypadku zawierającej filmy instruktażowe przygotowujące do egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Co więc zrobić?
Rozwiązanie jest oczywiście proste. Wystarczy zainstalować jeden z dostępnych na Linuxa bezpłatnych programów umożliwiających korzystanie z takich płyt. Programów jest do wyboru oczywiście kilka, ja polecam (subiektywnie) program Kaffeine. Zainstalować można go w bajecznie prosty sposób (w moim przypadku i w przypadku każdego użytkownika Ubuntu) z Centrum Oprogramowania Ubuntu. Odsyłam do tego tekstu, w którym krok po kroku opisałem jak zainstalować na Linuxie dowolny program. W skrócie wystarczy dostęp do internetu i jeden klik.
Jeśli już uda nam się go zainstalować, znajdziemy go w System => Multimedia => Kaffeine.
Korzystanie z programu jest bajecznie proste. Wystarczy włożyć do napędu wybraną płytę i uruchomić program.
Tak, korzystanie z programu naprawdę jest tak proste, na jakie wygląda. Jeśli wiemy jaką płytę włożyliśmy do napędu (informacje o rodzaju płyty znajdziemy na jej opakowaniu a często na samej płycie) wybieramy odpowiedni przycisk.
Ja włożyłem do napędu płytę DVD, więc wciskam przycisk „Odtwórz DVD”. To wszystko 🙂
Prawda, że proste? 🙂
A gdyby poradnik powyżej zawarty okazał się nieskuteczny ponieważ Linux – także po zainstalowaniu Kaffeine – nadal nie może odtworzyć filmu to proponuję zaniechać wyważania otwartych drzwi i użyć normalnego systemu operacyjnego. U mnie po zainstalowaniu Kaffeine i wybraniu DVD program owszem, wyświetlił menu DVD…, i na tym jego możliwości się skończyły. Żaden przycisk nie działa, program odtwarza jedynie zapętlone filmiki w podglądzie menu płyty. Sorry… nie do końca jest żaden przycisk nie działa. Przyciskiem pauzy można zatrzymać zapętlenie menu 😀 Porady typu: „doinstaluj coś tam, zaloguj się jako super rot i podmień pliki gdzieś tam” proszę sobie darować, użycie… Czytaj więcej »