Wrocławska sieć komórkowa nawiązująca nazwą do wojowników z północy, sprawia, że rogate hełmy i brody zaczynają kojarzyć się ze wsparciem.
Mobile Vikings – operator komórkowy z Wrocławia, sfinansował wrocławskiemu Hospicjum Bonifratrów 10 testów na obecność SARS-CoV-2. Wsparcie trafiło do placówki w zeszłym tygodniu i ma na celu ochronę podopiecznych oraz pracowników ośrodka. Testy wykonane zostaną przez Centrum Patologii Molekularnej Callgen we Wrocławiu.
Nie jest to pierwsza akcja pomocowa zorganizowana przez Mobile Vikings w czasie trwającej epidemii. Do działań przygotowanych przez sieć komórkową należą między innymi: wsparcie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego dla Dzieci w Jaszkotlu czy akcja Viking Support łącząca wolontariuszy z osobami przebywającymi na kwarantannie i seniorami potrzebującymi wsparcia w tym trudnym okresie.
– Być Vikingiem, jak nazywamy użytkowników naszej sieci, to nie bać się chodzić własną drogą i dbać o swoich – mówi Magda Piksa, CEO firmy. – Zawsze powtarzamy, że Mobile Vikings jest operatorem społecznościowym, ponieważ nasz model biznesowy oparty jest na współpracy. U jego podstaw leży inwestowanie zysków w dbałość o Vikingów oraz aktywne wspieranie potrzebujących. Chcemy jednak pomagać mądrze, dlatego zawsze czuwamy, by nasza pomoc trafiała tam, gdzie przyniesie najlepszy efekt.
Od poniedziałku, osoby posiadające numer w Mobile Vikings, mogą przeznaczyć niewykorzystane pakiety internetu na działalność charytatywną firmy.
– W ramach podstawowej oferty, Vikingowie otrzymują od nas 20 GB miesięcznie. Niewykorzystane dane pozostają na koncie i są możliwe do użycia w przyszłości. Tym z użytkowników, którzy wiedzą, że i tak ich nie zużyją, daliśmy możliwość zwrotu pakietów i wsparcia za ich pomocą naszych działań charytatywnych – tłumaczy Piksa.
Dzięki podarowanym przez operatora testom, hospicjum pozbędzie się ryzyka związanego z przyjmowaniem do placówki nowych podopiecznych w okresie zagrożenia Covid-19.
Źródło/Fot: Mobile Vikings Polska
W ogóle sieć jest belgijska, tylko w Polsce ma studio we Wrocławiu.
Jest Belgijska, ale ma zasięg bardzo lokalny. Widać, że angażują się aby pozostać na rynku jak najdłużej. Dostępna tylko w PL oraz w samej Belgii (dawniej jeszcze w Holandii). Nie mają najlepszej oferty (ani najgorszej:) ale im większa konkurencja tym lepiej dla samego klienta – w każdym aspekcie życia wychodzi to w praktyce 🙂