Gdzie się podziały te czasy, kiedy to w okresie Świąt Bożego Narodzenia można było ustrzelić ciekawą promocję u operatorów komórkowych, w ramach której kupowaliśmy jakiś fajny i atrakcyjny abonament, albo korzystaliśmy z jakiejś ciekawej niespodzianki w Pre-Paid? To oczywiście pytanie retoryczne. Tego typu promocje już w zasadzie wymarły, a operatorzy stawiają teraz głównie na sprzęt. Cel jest jasny – sprzedać jak najwięcej smartfonów, komputerów i innych urządzeń, których do wyboru jest z roku na rok coraz więcej. A oferty? Te schodzą dzisiaj na dalszy plan. Zaobserwowałem w tym roku, że na ofertach (nie mając wyjścia, bo urządzeń nie oferuje) skupił się mocno wyłącznie lajt mobile. Reszta śpi.

Kolejny rok z rzędu obserwuję świąteczne promocje u operatorów komórkowych. Kolejny już rok wnioski wyciągam te same – urządzenia, urządzenia i jeszcze raz urządzenia. To jest priorytet czterech głównych operatorów infrastrukturalnych (Orange, Play, Plus, T-Mobile) – sprzedać jak najwięcej sprzętu. Dlatego właśnie aż roi się od ofert specjalnych na urządzenia, których w ofertach jest coraz więcej. To już nie tylko smartfony i laptopy. To również akcesoria (np. słuchawki i głośniki), gry, konsole, routery, smartbandy, smartwatche i inne cuda. Ich zakup razem z abonamentem oznacza oczywiście wyższe comiesięczne rachunki i nierzadko też gorszą ofertę zawartą w ramach abonamentu. Ale skoro zainteresowanie jest, to nie dziwię się, że na to właśnie kładziony jest dzisiaj nacisk. Ale operatorów infrastrukturalnych jak najbardziej rozumiem, po prostu wychodzą naprzeciw oczekiwaniom  dużej części klientów. Ale co z resztą?

No właśnie, co z resztą? W tym roku tylko lajt mobile wprowadził do swoich ofert kilka ciekawych propozycji, najpierw z okazji Black Friday, a następnie z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. A reszta? U reszty zupełna cisza. Nawet Virgin Mobile i Premium Mobile (w tym a2mobile), czyli najwięksi polscy MVNO, nic nie zmienili. Oczywiście można stwierdzić, że nie ma już czego zaoferować, gdyż ceny są u większości operatorów MVNO i tak bardzo niskie, zaś w samych ofertach znajduje się i tak praktycznie wszystko. Ale jednak fajnie by wyglądały nawet najdrobniejsze promocje świąteczne, które przypomniałyby klientom o zbliżającym się magicznym okresie Świąt Bożego Narodzenia. Premium Mobile rozumiem. Marka ta ma cały czas bardzo dobre wyniki w pozyskiwaniu nowych klientów oraz dobrą ofertę. Ponadto dzięki niedawno zawartej współpracy z siecią RTV EURO AGD po części korzysta z promocji na urządzenia przygotowanych przez tę sieć sklepów RTV/AGD. Klient kupując w promocji świątecznej smartfon może przy okazji dobrać sobie do niego atrakcyjny abonament Premium Mobile. W należącym obecnie do Premium Mobile a2mobile cisza, ale od dawna powtarzam, że a2mobile wg mnie to takie kukułcze jajo, potrzebne dla Premium Mobile jak piąte koło u wozu. Virgin Mobile natomiast już chyba nie ma i nie będzie miała pomysłu na wyjście ze stagnacji. Operator w ofercie i tak ma już wszystko i wypadałoby się skupić teraz – moim zdaniem – na jakości, aby zmniejszyć liczbę odejść klientów, bo pozyskanie wciąż jako takie jest.

Czy warto jeszcze robić promocje świąteczne w ofertach (inne niż promocje urządzeń)?

To jest zasadnicze pytanie. Moim zdaniem… nie. W dzisiejszych czasach nie przełoży się to już na sprzedaż. Ceny usług i tak są bardzo niskie, do tego stopnia, że niemal każdy może sobie pozwolić na pełną ofertę NO-LIMIT, z rozmowami, wiadomościami i internetem mobilnym. Przesadne obniżanie cen może zaś wzbudzić podejrzliwość klientów. Dlaczego? Było już kilku operatorów oferujących rzeczy teoretycznie niemożliwe. Najlepszy przykład to. Rebtel, który zaoferował darmowy pakiet NO-LIMIT. Jak długo istniał na rynku?

Fajnie jednak byłoby, gdyby jednak operatorzy zaoferowali na ten magiczny czas cokolwiek, nawet najdrobniejszą niespodziankę, zarówno nowym, jak i obecnym klientom. Np. obniżona opłata aktywacyjna (nowi klienci abonamentowi), darmowy pakiet internetu mobilnego na święta dla wszystkich klientów (np. coś w stylu 3 GB na 3 świąteczne dni), czy jakaś niewielka nawet promocja doładowań zrealizowanych w czasie świąt. Koszty niewielkie, a klienci chociaż troszkę mogliby poczuć świąteczny czas.

*** Stronę tworzymy na internecie mobilnym

Znajdziesz nas w: