W miniony piątek 24 lipca huknęła informacja o tym, że sieć komórkowa Mobile Vikings Polska ponownie zanotowała stratę – w roku 2019 netto to 1,8 mln zł. Informację o sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok opublikował serwis telko.in. W 2018 straty operatora były porównywalne. Czy sieć Mobile Vikings dołączy wkrótce do Virgin Mobile i przestanie istnieć jako MVNO, trafiając pod skrzydła Play? A może zakończy działalność w Polsce? Bo o odwrócenie trendu bycia pod kreską będzie teraz niezwykle trudno.

Nie mają łatwo MVNO działający w Polsce samodzielnie i niezależnie. Okazuje się, że jeśli jakiś podmiot nie zajmuje się przy okazji świadczeniem innych usług, to ma problem z utrzymaniem się na rynku. Boleśnie przekonało się o tym już wiele firm. Informacje o Mobile Vikings jednak tym bardziej smucą, bo to dość rozpoznawalny operator MVNO w Polsce. Patrząc choćby na wyniki kwartalne MNP, czy też liczbę aktualnych klientów, wydawać by się też mogło, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jednak tak nie jest. Milionowe straty, ujemne kapitały własne, czy wreszcie niepewność dotyczącą możliwości kontynuacji działalności przez spółkę w dającej się przewidzieć przyszłości, na renegocjowaniu stawek z P4 (Play) kończąc. Znacie to? Ja znam. Dokładnie to samo pisałem o Virgin Mobile Polska, niespełna rok temu (więcej >>). Owszem, straty Virgin Mobile były dużo wyższe, jednak operatorzy ci działają na zupełnie inne skale. Dzisiaj Virgin Mobile trafia właśnie w ręce Play, przestając tym samym być siecią MVNO.

Dlaczego wspominam o Virgin Mobile Polska? Bo oba te projekty mogą się zakończyć tak samo. Niezwykle trudno będzie odwrócić Mobile Vikings ten trend biorąc zwłaszcza pod uwagę „działania zaradcze” podjęte przez zarząd spółki – „optymalizację kosztów”, czy „utrzymanie cen”. To można odczytać po prostu jako „mniej wydatków” i „zaciskanie pasa” (w tym również być może także wydatków na marketing) oraz „taniej już nie będzie”. Jak więc pozyskać na dużą skalę w stosunkowo krótkim czasie klientów, co pozwoliłoby być może na powędrowanie nad kreskę? Bez solidnie konkurencyjnej oferty i wydatków na marketing po prostu się nie da. A w dodatku te „negocjacje” z P4 każą mi osobiście przypuszczać, że może się to wreszcie skończyć wchłonięciem Mobile Vikings przez Play, co jest nie tylko z punktu widzenia klientów lepszym wyjściem niż zakończenie działalności.

Nie da się długo dokładać do interesu, bo zawsze pieniądze – prędzej lub później – zaczną się kończyć. Mobile Vikings ma więc wg mnie teraz niezwykle trudna sytuację. Jeśli nie uda się szybko odwrócić trendu bycia z wynikami finansowymi pod kreską (bez solidnej oferty, nakładów na reklamę i dystrybucji będzie to niezwykle trudne), to operator będzie miał dwa wyjścia:

• zakończyć działalność – na to wbrew pozorom też trzeba mieć środki. Mobile Vikings ma kilkadziesiąt tysięcy aktywnych kart SIM. Umożliwienie klientom sprawnego przeniesienia numerów w krótkim czasie do innych operatorów to ogromne wyzwanie logistyczne.
• podjąć rozmowy z P4 (Play) – to pozwoliłoby na zapewnienie spokoju i stabilności klientom, zaś właścicielom na odzyskanie choćby części poniesionych kosztów.

Jest jeszcze trzecie wyjście, ale wg mnie mało prawdopodobne – znalezienie poważnego i solidnego inwestora. W to ja nie wierzę, bo wrzucenie w taki projekt milionów złotych, zwłaszcza w czasach epidemii SARS-CoV-2 i zbliżającego się kryzysu gospodarczego, to ogromne ryzyko. Zapewniam, że nie ustawi się kolejna chętnych. Zapewne stąd informacja o podjęciu rozmów z P4, oficjalnie ma chodzić o renegocjowanie stawek (P4 to dostawca usług hurtowych). Moim zdaniem rozmowy mogą jednak dotyczyć nie tylko tego.

Czy Mobile Vikings ma szansę na wyjście spod kreski i osiąganie dodatnich wyników netto? Moim zdaniem nie. A już na pewno nie w najbliższym czasie. Trzeba więc szykować się niestety na kolejny odcinek tego serialu. Sądzę, że ten pojawi się być może już pod koniec tego roku, a najpóźniej w połowie przyszłego.

Na zakończenie dodam tylko, że sieć Mobile Vikings działała też w Holandii, gdzie zakończyła działalność w czerwcu 2015 roku (więcej >>). W Polsce operator ruszył w grudniu 2013 roku. Sieć obsługuje 56 tys. kart SIM, które są w posiadaniu 46 tys. klientów (więcej >>). Operator działa na zasięgu sieci Play, wspomagając się oczywiście tzw. roamingiem krajowym (zasięg innych sieci).

W marcu b.r. siec Mobile Vikings zaprezentowała nową ofertę (więcej >>).

Źródło/Fot: Telko.in / Mobile Vikings Polska

*** Stronę tworzymy na internecie mobilnym

Znajdziesz nas w: