MVNO-GSM.PL

Innowacyjny blog telekomunikacyjny o alternatywnym obliczu telekomunikacji. Najlepsze oferty operatorów GSM, wszystko o MVNO, aktualności z branży telekomunikacyjnej i nie tylko

Blog

(OPINIA) Psychoza anty-5G

Coraz częściej spotykam się z szerzeniem krytycznych informacji wobec nowych technologii związanych z technologią mobilną. W ostatnim czasie na języku jej przeciwników jest 5G. Dotychczas miałem (i w sumie nadal mam) zdanie, że o tych ludziach nie powinno się w ogóle pisać, aby nie nagłaśniać ich działalności. Teraz jednak zrobię wyjątek, mam nadzieję, że pierwszy i ostatni.

W tej kwestii coś we mnie pękło kilka tygodni temu, kiedy to jedna z mazurskich parafii opublikowała na swojej stronie internetowej intencje mszalne na bieżący wówczas tydzień. Otóż ktoś z wiernych zamówił taką intencję o… unicestwienie urządzeń i wież nowoczesnej technologii 5G. Tak, to dosłowny cytat. I zachodzę od tego czasu jak to możliwe, że ta garstka ludzi (z wyjaśnień parafii dowiadujemy się, że za tą intencją stała dwójka wiernych) jest w stanie narobić tyle szumu. Garstka, bo miażdżąca większość ludzi po prostu korzysta z tych technologii ciesząc się z szybkiego internetu i dobrej jakości połączeń głosowych, a jeśli nawet protestują, to często mają na uwadze raczej walory estetyczne i krajobrazowe (nie każdy chciałby mieć świecący w nocy maszt kratowy przykrywający cały widok z okna).

Modlitwy o unicestwienie 5G…

Wszystko zaczęło się na początku czerwca b.r., czyli niemal dokładnie miesiąc temu. Wtedy to na stronie internetowej jednej z mazurskich parafii pojawiły się intencje mszalne, które wyglądały tak:

Fot: parafia-mragowo.pl / Print Screen

Pomyślałem wtedy, że skoro sprawa dotyczy mojego regionu, to w ramach wyjątku sprawę wyjaśnię. Nie zdążyłem, bo zawsze gdy chodzi o kościół, to na każdą taką sensację rzucają się duże media zwiększając do niebotycznych rozmiarów nawet zwykłe błahostki. Tak było i tym razem. I w gruncie rzeczy stało się źle, bo ludzie ci znowu zyskali rozgłos. Sporo osób w Polsce po tych wszystkich publikacjach poczytało sobie o tym co to takiego to 5G, część z nich trafiła na blogi lub grupy w mediach społecznościowych mówiące o tym, że to jakaś śmiercionośna technologia siejąca choroby i zarazy wśród ludzi. Czemu dokładnie stało się źle? Raptem dwójka ludzi będąc przeciwnikami 5G postanowiła pomodlić się o (fizyczne?) unicestwienie tej technologii. Ksiądz przyjmujący tę intencję najwyraźniej nie wykazał się tu czujnością i wyczuciem sytuacji i przyjął taką prośbę. Resztę zrobiły czołowe ogólnopolskie media nagłaśniając to do rozmiarów jakby to była ogólnopolska kościelna akcja. Księdzu dziwię się tym bardziej, że również w samym Mrągowie, gdzie mieści się ta parafia, niektóre sieci mają swoje nadajniki na… kościele (innym niż ten, ale tego samego wyznania). Ogólnie w całej Polsce wieże kościelne (zwłaszcza w miastach) są bardzo popularnymi budowlami jeśli chodzi o instalację BTS-ów. To co – unicestwiając 5G należy unicestwić też niektóre kościoły? Oczywiście sama parafia szybko się z tego wycofała, intencja mszalna zniknęła, archidiecezja to skrytykowała i pouczyła proboszcza i sprawa została szybko zakończona. Niesmak jednak pozostał…

O co tym ludziom chodzi?

No właśnie – o co tym wszystkim przeciwnikom chodzi? Wszak obecnie w Polsce jeśli chodzi o technologię 5G to mamy jej… półprodukt. 5G Plusa wykorzystuje pasmo 2600 MHz, dokładnie to samo co LTE. Inne sieci mają swoje 5G w paśmie 2100 MHz. Może niezbyt precyzyjnie i poprawnie to nazwałem, ale starałem się prosto, żeby każdy zrozumiał. Generalnie chodzi mi o to, że póki co to w zasadzie nic szczególnie nowego nie mamy. Nie wiem więc co dokładnie ma szkodzić i w jaki sposób. Ale mniejsza o to, bo nie to jest najważniejsze.

Brak akcji edukacyjnych

Od tego wszystko się zaczyna. Ludzie w Polsce mają bardzo niewielką wiedzę o nowych technologiach. Mi. in. Miasto Kraśnik pokazało, że może sięgać to nawet do samorządów. Ludźmi bez choćby podstawowej wiedzy w tym zakresie niezwykle łatwo manipulować, zwłaszcza, że twarze protestów anty-5G z reguły są dość dobrymi mówcami. Umiejętnie potrafią też w mediach społecznościowych naciągać fakty i naginać rzeczywistość. Drogą do normalizacji nie jest więc ciągła krytyka przeciwników 5G, a zwłaszcza wyśmiewanie ich, a edukacja reszty społeczeństwa, a zwłaszcza samorządów. Tego drugiego brakuje i wg mnie działania te, jeśli nawet są, to niewystarczające. Krytyka tych ludzi, wyśmiewanie ich, obrażanie, poniżanie, nawet pogarda, to jednocześnie nagłaśnianie ich działalności. W ten sposób ze swoją narracją docierają oni do kolejnych osób. Tak właśnie stało się z Mrągowem.

Zainteresowany sekcją “blog”? Zajrzyj tutaj >>. Więcej informacji o telekomunikacji można znaleźć również na naszym Facebooku oraz Twitterze.

***
Stronę tworzymy na internecie mobilnym
OTVARTA
Znajdziesz nas w:
tekst alternatywnytekst alternatywny
Subscribe
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Wyświetl więcej komentarzy
0
Skomentujx