MVNO-GSM.PL

Innowacyjny blog telekomunikacyjny o alternatywnym obliczu telekomunikacji. Najlepsze oferty operatorów GSM, wszystko o MVNO, aktualności z branży telekomunikacyjnej i nie tylko

Blog

(OPINIA) Tijara ma szansę skończyć jak mój ulubiony MVNO – Snickers Mobile

Ten wpis postanowiłem popełnić, gdy zacząłem się zastanawiać jak tam działa sobie nowa sieć MVNO stworzona przez rapera Malika Montanę. Dlaczego akurat wtedy? Za nic w świecie nie mogłem przypomnieć sobie… jej nazwy. I chyba to jest najlepsze świadectwo na to, jakie pierwsze wrażenie zrobiła. Jak tak dalej pójdzie, to Tijara Mobile (musiałem sprawdzić nazwę) skończy jak mój ulubiony MVNO – Snickers Mobile. Tak, był taki. A być może za 4-5 lat nazwa Tijara Mobile będzie mówić – nawet osobom interesującym się telekomunikacją i nowinkami – tyle samo, albo i mniej (Snickers chociaż kojarzy się z batonem). A pandemia SARS-CoV-2 nie jest tu usprawiedliwieniem.

Tijara Mobile ruszała niewiele gorzej (w negatywnym tego słowa znaczeniu) od Vectone Mobile. Jak startowała ta sieć każdy interesujący się tym chyba pamięta. Tijara nie robiła tego może aż tak spektakularnie, bo nie komunikowała kilka razy swojego startu, ale jednak trochę na to musieliśmy poczekać. Wreszcie ruszyła – w lutym b.r., a więc krótko przed rozwojem epidemii SARS-CoV-2 w Polsce. Nie był to może najszczęśliwszy moment na start, ale nie wszystko da się epidemią usprawiedliwić.

Śmieszne wyniki MNP

Oczywiście rozumiem trudny moment, w którym znalazła się Polska (epidemia). Domyślam się, że wiele rzeczy mogło pójść inaczej, jak w założeniach. Nie ma np. koncertów, więc choćby darmowe rozdawanie starterów na nich – jakkolwiek oceniać budowanie w ten sposób bazy klientów – stało się niemożliwe. Pamiętać jednak należy, że Tijara Mobile to również oferta abonamentowa, której na koncertach raczej by nie sprzedawano.

W pierwszym kwartale 2020 roku, a więc od początku swojej działalności do końca marca, Tijara Mobile pozyskała… 30 numerów, oddając jednocześnie jeden (testy?). Jednak znacznie ciekawiej wyglądają statystyki już w pełni z okresu pandemii. Zdobyliśmy je od UKE, obejmują okres od 1 kwietnia do 25 maja b.r. (więcej >>). I co z nich wynika? Tijara Mobile w tym okresie pozyskała 1 (słownie: jeden) numer, oddając jednocześnie 2. Prawda, że imponujące dane?

To nie przez stan epidemii w Polsce

Uważam, że gdyby nie epidemia w Polsce, dane te nie byłyby znacznie różniące się od obecnych. Chyba, że rozdawano by startery na lewo i prawo na koncertach, czy innych wydarzeniach. Wszak raper Malik Montana jest dość popularną postacią (przynajmniej dla osób interesujących się takimi gatunkami muzyki). Ale z drugiej strony co to za klienci? Żadni. Startery jeśli od razu nie wylądowałyby w koszu lub na dnie szuflady, zostałyby „wytestowane” (lubię to określenie) i „odłożone”.

Od kilku już lat prowadząc tego hobbystycznego bloga zastanawiam się na poczynaniami niektórych MVNO. Czasami przecieram oczy ze zdumienia i zastanawiam się na poważnie, czy niektóre przypadki to nie jakieś typowe szwindle, czy też nie sabotaż.

Co zrobiła Tijara Mobile od dnia, w którym ruszyła? Pamiętam tylko obniżkę starterów (teraz za 5 zł) oraz ograniczenie liczby pakietów do wyboru (jak w ogóle można robić takie rzeczy tak krótko po starcie? Dobitnie świadczy to o przemyśleniu wszystkiego). Zresztą teraz jest chyba jeszcze gorzej, niż było. Przepraszam jest jeszcze jedna rzecz – pozyskała 30 numerów. Oczywiście nie wiemy ile sprzedało się starterów i nowych aktywacji abonamentu, ale doświadczenie nauczyło mnie, że te rzeczy idą w parze i że jak nie idzie w NMP, to nie idzie wszędzie.

Tu wygląda na to, że wiele rzeczy jest nieprzygotowane. Po starcie sieci próbowałem ustalić z jakiego zasięgu korzystają. Usłyszałem w odpowiedzi, że z zasięgu wszystkich sieci. Hmmm…. to przecież zwyczajnie niemożliwe. Podejrzewam, że działają podobnie jak Virgin Mobile, czy Mobile Vikings, czyli korzystają z zasięgu Play wspierając się roamingiem krajowym Orange i T-Mobile (bo Plusa już nie). Po co więc komunikować coś zupełnie innego? Niewiedza?

Jak skończy się ten projekt?

Staram się od zawsze unikać ferowania wyroków. Zwłaszcza, że blog MVNO-GSM.PL powstał po to, aby pomagać i wspierać alternatywy (jednocześnie patrząc też na ręce). Ale czasami po prostu włos jeży się na głowie. I tak jest u mnie w tym przypadku. Sieć Tijara Mobile ma szansę skończyć jak mój ulubiony MVNO – Snickers Mobile. Pobędzie sobie trochę teoretycznie i zniknie tak, że nawet nikt nie zauważy, nie będzie nawet konieczne wydawanie jakiegoś komunikatu.

Co zapamiętam najbardziej z Tijara Mobile? Oprócz niezwykłych statystyk MNP mój kontakt z obsługą klienta na czasie i ich „Siemasz Mordo!”. I boję się, że tak właśnie zostanie…

Fot: TijaraMobile.pl / Print Screen

Artykuły w sekcji BLOG są prywatnymi opiniami ich autorów

***
Stronę tworzymy na internecie mobilnym
OTVARTA
Znajdziesz nas w:
tekst alternatywnytekst alternatywny
Subscribe
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

4 komentarzy
Inline Feedbacks
Wyświetl więcej komentarzy
europolitan
europolitan
4 lat temu

Pandemia to właśnie najlepszy okres na sprzedaż usług telefonii komórkowej.
Większe zapotrzebowanie na internet sprawiło, że było większe zainteresowanie ofertami operatorów GSM.
Jednak Tijara Mobile nie zaoferowała przez ten okres niczego ciekawego, tylko go przespała.

Piotr
Piotr
4 lat temu

Gdy operatorzy mvno wchodzili na polski rynek, obsługa się starała pomagać. Ceny były niskie. Dzisiaj żałuję, że mam jeden numer w Klucz Mobile, a drugi w Lajt Mobile. Nie mogę wysyłać i odbierać mms. Automatyczne i ręczne konfiguracje nie pomagają. Konsultanci mimo wszystko proszą o ponowne wpisanie konfiguracji. No, pomoc jak w przedszkolu. Ja nawet robiłem hard reset na Androidzie i Windows Phone 8.1. BOK dalej pier…. swoje.

Max
Max
3 lat temu

Snickers nie bez powodu się kojarzył z batonikiem. Właśnie batonikiem dało się w danych czasach doładować konto 🙂

4
0
Skomentujx