Sieć komórkowa Play poinformowała w miniony piątek o wypowiedzeniu umowy roamingowej z Plusem. Klienci sieci Play z zasięgu Plusa będą mogli korzystać do końca 2019 roku. Na tym jednak nie koniec. Operator poinformował, że do końca 2021 roku całkowicie zrezygnuje z korzystania z zasięgu swoich konkurentów i cały ruch będzie obsługiwał we własnej sieci.
O wypowiedzeniu umowy roamingowej z Plusem poinformował na blogu rzecznik sieci Play Marcin Gruszka. Z zasięgu Plusa klienci sieci Play będą mogli normalnie korzystać jeszcze przez rok, do końca 2019 roku. To jednak nie koniec. Play informuje, że roaming krajowy pozostaje z klientami Play już tylko przez najbliższe 3 lata. Po tym czasie operator cały ruch będzie obsługiwał wyłącznie za pomocą swojej własnej infrastruktury.
Dowiedzieliśmy się też co nieco o tempie budowy infrastruktury Play. Rok 2018 Play zakończy z liczbą ok. 7000 stacji bazowych. 1 stycznia 2021 roku ma ich być już 9,5 tys., co ma pozwolić na całkowite wyłączenie roamingu krajowego (po 2019 roku klienci Play będą mogli korzystać jeszcze z zasięgów T-Mobile i Orange).
– Nasza sieć rozbudowuje się bardzo dynamicznie. Ostatnio „odpalaliśmy” po 60-70 stacji tygodniowo, tempo pracy zespołu Michała Ziółkowskiego (naszego CTO), 4 szefów regionów (Wiesław Padło, Roman Tomaszewski, Grzegorz Gajewski i Kamil Michalski) i całego kilkuset osobowego zespołu kierowanego przez nich WYRYWA Z KAPCI. To będzie widać w wynikach speedtestów w 2019 roku. Będzie ciekawie, zapewniam Was – pisze na blogu Play rzecznik prasowy operatora Marcin Gruszka.
Co to oznacza dla klientów?
Roaming krajowy był dla klientów Play dokuczliwy głównie z jednego powodu – prędkość transmisji danych była w nim mocno ograniczona, również w technologii 4G LTE. Korzystanie z własnej infrastruktury będzie więc oznaczało dla klientów Play szybszy internet. Już teraz sieć Play ma bardzo dobre wyniki w statystykach Speedtestu pomijających spowalniający operatora roaming krajowy. Klienci operatora nie doświadczą już też tzw. „skakania” telefonów pomiędzy sieciami, czyli częstej zmiany sieci, do której loguje się karta SIM. Nierzadko to również powodowało różne problemy, zwłaszcza, jeśli w danej lokalizacji telefon „łapał” niestabilny (słaby) zasięg sieci Play. Mogą jednak być tego i złe strony. U niektórych klientów może pogorszyć się sygnał, gdyż nie będzie już możliwości korzystania z zasięgu wszystkich sieci. Należy przy tym również pamiętać, że zasięg sieci nie jest przedmiotem umowy, zatem nawet jeśli u kogoś zasięg znacznie się pogorszy lub nawet całkiem zniknie, nie będzie to podstawą do wypowiedzenia umowy. Problem mogą mieć zwłaszcza mieszkańcy wschodnich regionów Polski, zwłaszcza przygranicznych. Tam w wielu miejscach dostępny jest zasięg tylko jednej sieci a i to jego poziom nie zwala z nóg. Póki co sieć Play zapewnia:
– Jeżeli w jakimś rejonie Plus jest jedynym operatorem z zasięgiem, to będziemy dokładali wszelkich starań, żeby w 2019 roku pojawiła się tam nasza stacja – informuje na blogu Play Marcin Gruszka.
Należy mieć jednak nadzieję, że jest to świadoma i odpowiedzialna decyzja operatora i zmiany nie będą dla klientów odczuwalne, a zwłaszcza dokuczliwe.
Dla porównania sieć komórkowa Orange pochwaliła się pół roku temu o osiągnięciu liczby ponad 11 tys. stacji bazowych. Liczba stacji bazowych nie jest jednak jedynym wyznacznikiem poziomu zasięgu w terenie.
Źródło/Fot: Play
