Gdyby ta informacja pojawiła się na blogu Play 1 kwietnia, z pewnością nikt by w nią nie uwierzył. Niestety, informacja o… odkurzaczu, który wszedł do oferty Play, jest prawdziwa i wcale nie pojawiła się 1 kwietnia. „To inteligentny, samojezdny robot sprzątający…”, „Ma mnóstwo czujników wykrywających meble czy schody” – chwali nowy sprzęt operator na swoim blogu.
Patrząc na samą treść wpisu poświęconemu supernowoczesnemu i inteligentnemu odkurzaczowi CARNEO Smart Cleaner 770 widzę oczami wyobraźni pasmo z telezakupami w telewizji, gdzie po nieprzeciętnie wysokich cenach sprzedawane są „niezwykłe” urządzenia i suplementy. Tak mniej więcej brzmi wpis na blogu operatora. Zresztą oceńcie sami:
Woodstock nie Woodstock, o nowościach trzeba napisać 😉 A jest o czym. Do oferty na życzenie dostał się odkurzacz. Ale my jesteśmy PLAY, więc to nie jest typowy sprzęt. To inteligentny, samojezdny robot sprzątający – CARNEO Smart Cleaner 770. Ma mnóstwo czujników wykrywających meble czy schody i bez obaw można go „spuścić ze smyczy” w swoim domu 🙂
(…)
Standardowo pod numerem 884 800 100 możecie zamówić wybrany model, możecie też zrobić to w naszym eshopie i oczywiście w salonach 😉
Tak wygląda opisywane cudo:

O ile zaprezentowanie odkurzacza jako dodatku do oferty nie byłoby czymś niezwykłym, to już sam sposób przedstawienia tej oferty (treść wpisu) jest – w połączeniu z tym, że chodzi akurat o odkurzacz – po prostu zabawny, zaś sam wpis można by spokojnie umieścić na blogu 1 kwietnia w Prima Aprilis. „Inteligentny, samojezdny robot”, „mnóstwo czujników wykrywających meble”…, to w zasadzie komentuje się samo. Play wprowadzał już do swojej oferty np. drony, ale odkurzacz, zwłaszcza inteligentny i samosprzątający, kojarzy się właśnie ze wspomnianymi przeze mnie blokami telezakupów w stacjach telewizyjnych. Generalnie wystarczyłby lektor, który przeczyta ten wpis i reklama do takiego bloku telezakupów gotowa 🙂
Jestem ciekawy, jak spotka się to z zainteresowaniem klientów (link do cennika >>). I czekam z niecierpliwością na inne niespodzianki. Może lodówkę z mp3 i DAB+, która ponadto wyśle nam MMS ze zdjęciem pustego pojemnika na jajka i informacją, że właśnie się skończyły? Albo taka, która przywiezie piwo do fotela?
Tak na marginesie, zastanawiam się, czy operator rozważa wprowadzenie tańszej opcji, np. ten sam abonament tylko tańszy i zamiast inteligentnego odkurzacza np. mop z drewnianym solidnym kijem + wiaderko z wyciskaczem.
Play nie sprzedaje prądu i nie oferuje usług bankowych więc musi na czymś zarabiać. ?
Zbliża się listopad. Mogą sprzedawać znicze…